powrót

7 listopada 2003 13:30

No, ruszy






Irak dla Irakijczyków

Leszek Miller
07.11.2003

Rozmawiali: Wiesław Molak i Henryk Szrubarz

Zgodnie z zapowiedzią w naszym studiu premier Leszek Miller. Dzień dobry, witamy w Sygnałach.

Leszek Miller
— Dzień dobry panu, dzień dobry państwu.

Śmierć polskiego oficera w Iraku wywołała wiele pytań, ale misja naszego wojska jest czysta i szlachetna”. Tak powiedział biskup polowy Wojska Polskiego Leszek Sławoj Głódź.

L.M.
— Podzielam ten pogląd, ale proszę pozwolić, że najpierw złożę serdeczne wyrazy głębokiego współczucia wszystkim bliskim majora Kupczyka, jego towarzyszom broni. Możliwość odniesienia ran, śmierć to niebezpieczeństwo towarzyszące każdemu żołnierzowi, ale przecież każda taka śmierć oznacza ból, niepowetowaną stratę. I doskonale rozumiem nastrój, odczucia wielu ludzi. Niemniej jednak nasz kontyngent, który przebywa w Iraku wykonuje służbę w poczuciu pełnej odpowiedzialności. I mogę podpisać się w pełni pod słowami, które pan przed chwilą przytoczył, pod słowami biskupa Głódzia. (...)



(...) Panie premierze, ale te zaniedbania, które wytyka nam Komisja Europejska w swoim raporcie, na dłuższą metę mogą irytować. Chociażby weźmy rolnictwo, sprawę IACS-u — rzeczywiście ewidentne jest, że parę osób zawiniło. Unia Europejska zarzuca nam nadmierne upolitycznienie administracji, korupcję.

L.M.
— Unia zarzuca nam różne rzeczy, np. że nie zwalczamy z należytą konsekwencją brucelozy pierścieniowej albo raka ziemniaka. A jednocześnie mówi o IACS-ie…

Pan premier stara się bagatelizować te zarzuty?

L.M.
— Nie, nie bagatelizuję, tylko z jednej strony jest uwaga dotycząca IACS-u, a z drugiej strony np. zarzut, że umożliwiamy, że polscy rybacy sprzedawali ryby bezpośrednio z kutra. No, np. Czesi czy Węgrzy w ogóle tego rodzaju problemu nie mają, prawda? Chodzi o to, żeby po prostu widzieć właściwe proporcje w tych uwagach. I co do IACS-u to jasne, że trzeba uczynić wszystko, aby ten system ruszył, ale on ruszy. Proszę państwa, raport jest z 5 listopada, tylko że nie 5 listopada Polska wchodzi do Unii Europejskiej, tylko 1 maja przyszłego roku.




Mój komentarz

Przekaz podprogowy

Mamy przekaz podprogowy: broni , rozumiem i apel do świadomości: pod słowami , które pan przed chwilą przytoczył.

Dwa słowa niebieskie, akcentowane, są podwójnym, więc alarmującym sygnałem dla podświadomości. Słowo zielone (wraz z zajbliższymi) apeluje do świadomości.

Mamy tż drugi przekaz podprogowy: no , to i apel do świadomości: on ruszy .

Świadomość ma utrudniony dostęp do pamięci dwóch pierwszych słów ( porównaj Długosz 'Bez szansy' i wypowiedzi L.Millera w tym samym dziale 'Polska - co mówili politycy'). Powiązanie zaistniało lecz trudno je zweryfikować.

Zostaje podpowiedziane wprost do umysłu zdanie: 'broni rozumiem pod słowami (z taką misją) , które przed chwilą pan przytoczył ', dotyczące misji wojska polskiego w Iraku. I drugie zdanie: ' No to on ruszy ' dotyczące sytemu IACS.

Prawo złamane przez


Pr5/ At4 Nie ma wolności człowiek postępować z drugim tak, że planując pułapkę proponuje transakcję jawnie, 'na rynku', usypiając tym czujność ofiary,



Pod pozorem przekazywania informacji słuchacze zostali wciągnięci w pułapkę przekazu podprogowego.

powrót